poniedziałek, 16 lipca 2018

Czy tylko moja Biblia do mnie mówi?

Ciekawe czy to tylko moje odczucie czy wszyscy tak mają? Kolejne dwa czytania to były inne przekłady Biblii niż ta, którą zwykle czytam jako swoją. Moją, bo kupiłem ją wtedy gdy się nawróciłem i mam ją od wielu lat. Skoro jednak postanowiłem czytać listy przy kawie i tylko jeden i ten sam list przez cały miesiąc, czekając co Bóg do mnie powie, zacząłem dla porównania czytać inne przekłady i tak przeczytałem Pierwszy List do Tesaloniczan z Biblii Tysiąclecia oraz z Biblii Przekładu Nowego Świata czyli Świadków Jehowy. Na poziomie tekstu nie było dużych różnic. Różniły się poszczególne słowa ale ogólny sens był taki sam. Zauważyłem jednak, że czytam tylko sam tekst słowo po słowie, pusto i głucho. Przez 3 dni Bóg nic do mnie nie powiedział. Nie wiem czy to oznacza, że wcześniej powiedział już wszystko co powinienem z tego listu odczytać czy po prostu zamilkł gdy zacząłem czytać inne przekłady Biblii.
...
Powróciłem sobie do swojego przekładu po kilku dniach rożnych prób. Nie żaluje tego bo poznałem jeszcze kilka innych przekładów tego listu.
Dziś znów przeczytalem 1 Tes z mojej Biblii warszawskiej i Duch Święty znów przemówił. Kilka wskazówek, które niby normalnie brzmią ale w kontekscie do konkretnych osób są już drogowskazami do praktycznego działania:
- niesfornych napominajcie
- bojaźliwych pocieszajcie
- słabych podtrzymujcie
- bądźcie wielkoduszni wobec wszystkich 
O ile wszyscy to ogólnik, o tyle warto zrobić listę osób: niesfornych, bojaźliwych i słabych. Każdy z nas takich ma. Więc może na początek po jednej takiej osobie: kogo zatem w tym miesiącu napomnę, kogo pocieszę i kogo podtrzymam? Zrobilem już w głowie listę tych osób - obu tych osób (...) ale kogo napomnę? Jakoś trudno napominać gdy samemu się nawarzyło sporo piwa. Ale skoro Bóg tego oczekuje to niech  tak będzie. Mam więc te trzy osoby i to będzie moje zadanie na ten miesiąc.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Aby komentować załóż konto na Google+. Anonimowe komentarze trafiają do spamu i nie będą publikowane.