Dlaczego listy?

Kto nie pije kawy? Może ktoś pije herbatę lub wodę, tak czy inaczej chodzi o ten 15-30 minutowy relaks w ciągu dnia. Co zwykle robimy? Telefon? Przeglądanie facebooka, odpowiedzi na maile i sms-y, czasem gazeta, u niektórych książka.

Jedna z tych książek czytana przy kawie, pokazała mi inny świat. Teraz jak w filmie Blues Brothers mam misję od Boga i buduję społeczność, która wspólnie czyta listy przy kawie.

Chodzi oczywiście o listy pierwszych chrześcijan zachowane do naszych czasów w kopiach i manuskryptach i dostępne w każdym niemal domu. Tak dokładnie, chodzi o tę zakurzoną książkę zwaną Pismem Świętym lub Biblią tam na jej końcu po Ewangeliach i Dziejach Apostolskich i przed Apokalipsą znajdziesz Listy. Pierwsze chrześcijańskie wspólnoty zwane zborami komunikowały się ze sobą pisząc listy oraz wysyłając do siebie posłańców. Listy te były przepisywane i czytane wielokrotnie. Słuchacze otrzymywali wiele duchowych darów, prorokowali, uzdrawiali i czynili cuda. Czuli obecność Boga i mieli absolutną pewność zbawienia uznając Jezusa za swego Pana i jedynego przewodnika.

Czy wiecie co stanie się obecnie czyli w XXI wieku, kiedy zaczniemy czytać te historyczne, archaiczne teksty sprzed 2000 lat. Stanie się dokładnie to samo co 2000 lat temu. Taka społeczność otrzyma duchowe dary, pojawią się wśród nas prorocy, uzdrowiciele i czyniący cuda. Będzie w tej społeczności wiele nawróceń, porzuceń rożnych nałogów, wyjść z lokalnych kryzysów, życiowych sukcesów i przedziwnych zbiegów okoliczności. Skąd to wiem? Może jestem prorokiem, a może nie? Tak czy inaczej niczego nie ryzykujesz dołączając na jakiś czas do takiej grupy, która czasami przy kawie czyta ten sam list w danym miesiącu w podobny sposób. To jakie dary otrzymasz zależy od Boga i oczywiście też od tego czy o nie poprosisz i je przyjmiesz i udźwigniesz. Jedyne ryzyko jakie ponosisz to, że zapoznasz się z kilkoma historycznymi tekstami, które przetrwały do naszych czasów. Nie musisz należeć do żadnego konkretnego kościoła, nie musisz nawet wierzyć w Boga. Możesz nawet być sceptykiem w sprawach wiary lub ateistą. Kiedy jednak ktoś pisze do ciebie list, list adresowany specjalnie do ciebie otwierasz go i czytasz. Podobnie potraktuj te listy. One są pisane do zborów, do społeczności i do konkretnych osób. Pisane są wiele lat temu ale możesz je dziś czytać tak jakby były pisane do Ciebie, twojej rodziny i twoich przyjaciół.

Jeśli już je czytałeś lub jesteś znawcą Biblii to nic nie stoi na przeszkodzie abyś przeczytał je jeszcze raz w sposób jaki tu proponuję. To właśnie wspólne czytanie w wielu domach w danej społeczności w tym samym czasie podobało się Bogu i wtedy pojawiały się cuda, dary, objawienia, nawrócenia i inne widoczne znaki obecności Boga.

Zaryzykuj wspólnie ze mną. Dołącz do grupy i czytaj ten sam list każdego miesiąca. Czytaj go przy porannej popołudniowej lub wieczornej kawie, a jeśli nie pijesz kawy to w miejscu i czasie jaki da ci skupienie i spokój. Czytaj około 15-30 minut dziennie nie dłużej, bo masz też inne zajęcia i inne lektury. Czytaj pomimo tego, że znasz już ten tekst. Czytaj choćbyś znał tekst na pamięć. Przeczytaj go też z pytaniami w głowie i być może z ołówkiem w ręku. Pytania na które otrzymasz odpowiedź dotyczą: Boga, innych ludzi, ciebie samego, zmiany jaka się dokona w Tobie oraz tego co masz zrobić aby się podobać Bogu i ludziom i jaką służbę lub działanie możesz podjąć. Na wiele z tych pytań ludzie nie znajdują odpowiedzi przez całe życie, innym razem nigdy sobie nie zadają takich pytań. 



Ty mażesz w kilka miesięcy znaleźć swoje odpowiedzi na nurtujące cię pytania, podjąć praktyczne działania, które mogą całkowicie zmienić Twoje życie. Czy na lepsze? Tego nie wiem, ale z pewnością na bardziej interesujące i ciekawe. 

Na Blogu powinna być zawsze informacja o tym jaki list wspólnie czytamy w danym miesiącu. Zachęcam do zapoznania się ze stroną JAK CZYTAĆ. Zapraszam też do komentowania i dzielenia się swoimi spostrzeżeniami. Kiedy Twoje życie się zmieni lub otrzymasz duchowe dary napisz o tym, niech inni wiedzą, że Słowo Boże jest żywe i działa pomimo upływu czasu tak samo jak 2000 lat temu. Bo czymże są dwa wieki w obliczu wieczności?


1 komentarz:

  1. Podoba mi się Twój pomysł...często poszukujemy rad i rozwiązań na nasze problemy, a wiadomo, że w Biblii można znaleźć wszystkie odpowiedzi. Skorzystam z tej propozycji i poczytam Listy.

    OdpowiedzUsuń

Aby komentować załóż konto na Google+. Anonimowe komentarze trafiają do spamu i nie będą publikowane.