poniedziałek, 30 września 2019

Arcykapłan na wieki, wieków. Amen.


Czy dziś potrzebni są kapłani? Absolutnie Nie. List do hebrajczyków mówi o tym wyraźnie i dosadnie. Może najpierw taki cytat: 

Ale Ten sprawuje kapłaństwo nieprzechodnie, ponieważ trwa na wieki.


Kapłaństwo nieprzechodnie, które trwa na wieki. Skąd zatem pomysł o sukcesji apostolskiej i o tym, że ktoś na ziemi będąc śmiertelny może zastąpić żywego Arcykapłana - Jezusa, który sprawuje swój "urząd" na wieki? Skoro nasz Arcykapłan żyje, to żaden inny kapłan, nie jest go w stanie zastąpić. Kto uważa, że żywy zmartwychwstały Jezus potrzebuje w kapłaństwie zastępstwa to tak naprawdę nie wierzy w zbawczą moc Jezusa i obecność Ducha Świętego. Papieże umierają jeden po drugim, jak niegdyś żydowscy arcykapłani, a ON sprawuje kapłaństwo nieprzechodnie, ponieważ trwa na wieki. Nie to żebym się czepiał obecnych kapłanów, ale pismo mówi że są po prostu zbędni. Wraz ze śmiercią krzyżową Jezusa dokonała się zbawcza ofiara za nasze grzechy przeszłe, obecne i przyszłe, za grzechy całej ludzkości. Świątynia przestała być potrzebna jako miejsce przebłagania Boga i miejsce składania ofiar, urząd Arcykapłana jako pośrednika pomiędzy Bogiem, a ludźmi przejął Jezus, który jak mówi list do Hebrajczyków złożył sam z siebie doskonałą ofiarę za grzechy raz na zawsze. 

Dlatego też może zbawić na zawsze tych, którzy przez niego przystępują do Boga, bo żyje zawsze, aby się wstawiać za nimi. Takiego to przystało nam mieć arcykapłana, świętego, niewinnego, nieskalanego, odłączonego od grzeszników i wywyższonego nad niebiosa; Który nie musi codziennie, jak inni arcykapłani, składać ofiar najpierw za własne grzechy, następnie za grzechy ludu; uczynił to bowiem raz na zawsze, gdy ofiarował samego siebie. Albowiem zakon ustanawia arcykapłanami ludzi, którzy podlegają słabościom, lecz słowo przysięgi, która przyszła później niż zakon, ustanowiło Syna doskonałego na wieki.

Widocznym znakiem zakończenia ery kapłaństwa było rozdarcie się zasłony świątyni w trakcie ukrzyżowania. Inne fragmenty ewangelii mówią o tym że teraz my jesteśmy świątynią i ludem kapłańskim. Sami dla siebie jesteśmy kapłanami i mamy jednego doskonałego Arcykapłana. Jedynego pośrednika pomiędzy Bogiem i człowiekiem - Jezusa, naszego Pana i zbawiciela. 

Fragment Panoramy Siedmiogrodzkiej
Muzeum Okręgowym w Tarnowie (fot: K.Mika)
Nie chcę wchodzić w polemiki dotyczące dzisiejszej roli kapłanów, bo kiedyś zanim przeczytałem ze zrozumieniem ewangelię też myślałem, że obecnie kapłani są potrzebni. No bo kto będzie sprawował sakramenty święte? Cóż za ironia. O większości tak zwanych sakramentów Biblia nic nie wspomina. Gdy dowiedziałem się, że większość sakramentów ustanowiono kilka tysięcy lat po Chrystusie aby usankcjonować konieczność istnienia kapłanów odkryłem, że zamiast zastanawiać się nad sensem istnienia kapłanów i podążać za Słowem Bożym, chrześcijanie podobnie jak kiedyś Izrael odchodzą od wiary i służą religijnym rytuałom zamiast żywemu Bogu.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Aby komentować załóż konto na Google+. Anonimowe komentarze trafiają do spamu i nie będą publikowane.